Marek Woźniak
Dostęp do informacji jest potrzebą inwestorów, która nie zmienia się w czasie i nie zależy od rynku. Ewoluuje jednak internet i sposób jego konsumowania. Inwestorzy indywidualni chcą łatwego dostępu do podstawowych informacji - raportów, prezentacji - ale w sposób uwzględniający to, jak dziś korzystają z internetu. W sposób, który angażuje. To oznacza wymóg mobilności i interaktywności oraz wykorzystania wideo i social media w komunikacji. Witryna relacji inwestorskich to również źródło informacji dla zawodowych inwestorów, dla których wyznacznikiem jest kultura informacyjna spółki.
Mobile first
Bycie "mobile" wydaje się standardem. Jednak okazuje się, że nawet 90% nowych projektów, które są tworzone jako mobilne, w istocie takimi nie są. Dotyczy to także relacji inwestorskich online, co widać po serwisach zgłaszanych co roku do konkursu Złotej Strony Emitenta.
Mobilność to nie tylko responsywność. To przystępność dla urządzeń przenośnych bez żadnych kompromisów - w zakresie dostępu do informacji, prezentacji treści, jak i szybkości działania serwisu.
Dobrze wykonany, nawet multimedialny serwis IR, powinien na urządzeniach mobilnych dążyć do uzyskania czasu ładowana poniżej 3 sekund. W innym wypadku, wg wyliczeń Google, można stracić nieraz 30-40% ruchu. A będzie jeszcze gorzej, gdy preferowana w indeksie wyszukiwarki będzie witryna mobilna.
Rosnąca świadomość tego problemu powinna spowodować zainteresowanie firm zastosowaniem lepszych technologii internetowych.
Automatyzacja komunikacji
Informacja powinna docierać do inwestorów proaktywnie. Dlatego standardem na świecie w witrynach IR-owych od zawsze jest subskrypcja informacji czy przypomnień ważnych terminów.
Przy wykorzystaniu nowych technologii wiele takich procesów realizuje się dzisiaj w pełni automatycznie. I tak np. bez jakiejkolwiek rutynowej pracy po stronie obsługujących system:
- informacja wysłana do regulatora (przez EBI/ESPI) nie tylko zaciąga się samoczynnie do serwisu IR, ale jest też wysyłana mailem do zainteresowanych
- po zakończeniu sesji mail o wynikach wysyłany jest automatycznie do subskrybentów
- kalendarz osobisty inwestora automatycznie pokazuje ważne wydarzenia, które są publikowane w serwisie inwestorskim
- kilka dni przed ogłoszeniem wyników wysyłany jest mail przypominający o wydarzeniu.
Wideo
Wideo w relacjach inwestorskich to nie ozdobnik witryny, ale standard. Warto pamiętać, że nie chodzi tylko o transmisje z WZA, nagrania z prezesem dla telewizji inwestorskiej czy film korporacyjny robiony raz na kilka lat. To dobre pomysły pod warunkiem, że materiały będą zamieszczone w serwisie IR. W większości przypadków tak się jednak nie dzieje. Ponoszony jest koszt i wysiłek, ale przy błędnej strategii brakuje wymiernych efektów tej pracy.
Przemyślana strategia regularnej komunikacji wideo i dobre wykonanie materiałów zapewni bardziej wartościowy kontent dla inwestorów, ale również dla mediów. To także jakościowe wypełnienie do social media i kanału na YouTube, co dodatkowo buduje zasięg i uwiarygadnia firmę.
Ciekawym przykładem wykorzystania wideo jest witryna IR firmy Mobile Iron. Wideo jest głównym elementem na stronie startowej, przygotowującym odbiorcę pod storytelling. Cała sekcja wideo to opowieść składająca się z kilkunastu filmów wprowadzających inwestorów w różne aspekty biznesowe oraz produkty firmy.
Z doświadczeń multimedialnej agencji informacyjnej infoWire.pl wynika, że w warunkach polskich oglądalność pojedynczego materiału wideo wykorzystanego w mediach to nawet kilkadziesiąt tysięcy odsłon w ciągu ok. 1-2 tygodni od emisji.
"Why invest" obowiązkowe
„Why invest” to aktualnie obowiązkowe miejsce w serwisach relacji inwestorskich, a zarazem pierwsze, w którym warto zainwestować w wideo i interaktywność. Przystępny, przemyślany przekaz i twarde dane na interaktywnych wykresach są tym, co ma przekonać do inwestycji właśnie w tę spółkę. To chyba najtrudniejsza do wykonania sekcja współczesnego serwisu IR.
Social media i komunikacja zwrotna
Informacja musi docierać tam, gdzie są jej odbiorcy. Dlatego trudno pomijać kanały social media, a zwłaszcza Twittera.
Ta część komunikacji wymaga integracji z witryną relacji inwestorskich, w której musi być widać co i gdzie firma komunikuje. Problemem w tym zakresie bywa jednak technologia, ponieważ prosta forma takiej integracji bardzo często zabija walory mobilności. A to kompromis, na który nie warto iść. Warto za to rozejrzeć się za nowoczesną technologią, która wyeliminuje takie ryzyko.
RODO
Trudno nie wspomnieć też o nowej regulacji europejskiej, która dotyczy danych osobowych. Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO) zacznie mieć zastosowanie dla firm europejskich i działających na terytorium UE już 25 maja 2018 roku.
RODO rozszerza definicję danych osobowych i nakłada na firmy szereg nowych obowiązków. Wymóg „security by design and by default”, konieczność pseudoanonimizacji danych, a także wymogi informacyjne mogą sprawić, że będzie konieczne zdefiniowanie nowych procesów biznesowych i zmiana w wykorzystywanej technologii.
Nie rozwiąże problemu usunięcie subskrypcji newslettera i przejście do komunikacyjnego podziemia, bo zagadnienie jest szersze niż mogłoby się wydawać - numer IP i cookies to też dane osobowe.
Oryginalny tekst został opublikowany w kwartalniku Parkiet